jadzia
Forumowicz
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krawcowa
|
Wysłany: Śro 13:22, 29 Wrz 2010 Temat postu: Nad drugim końcem polski |
|
|
Nad drugim końcem polski.
Jadając pociągiem nad morze,
podziwiałam krajobraz tak przebiegający mym oczom.
Pola uprawne,gospodarstwa rolne z trzodą,lasy.
W leśnej głuszy widywałam przebiegające zwierzęta,
ptaki odlatujące,kaczki na jeziorach ,wiatraki energetyczne i zagajniki.
Podróż trwała długo na podziwianiu,rozpamiętywaniu i zasypianiu.
Miasta i jego zabytki,kultura,spokój i te widoki.
Szło się zakochać.
Morze przyciągało,ptactwo wzywało,morze uspakajało.
W lesie pełno grzybów.
Zebrałam ,ususzyła,posmakowałam.
Na portach morskich spacerowałam.
W glosy mew się wsłuchiwałam i fale.
Bursztyny i muszle zbierałam.
Potrawy z ryb smakowałam,inne trunki piłam.
W ptasi raj wchodziłam na szczytach obserwatorskich je podziwiałam.
W dolinie jaśkowej chodziłam,Gutenberga widziałam i domy bajkowe dysneja.
Do Matki Matemblewskiej-Brzemiennej na pieszą pielgrzymkę ruszyłam.
U jej stóp o :szczęście rodzinne prosiłam,w wychowaniu potomstwa i jego oczekiwaniu.
W gdańsku i w gdynii portami chodziłam,statki podziwiałam.
W Oliwie parkami i ogrodami chodziłam,także w Zoo byłam.
W katedrach miast się modliłam o zdrowie dla bliskich,o szczęście i zrozumienie siebie i innych.
Pomniki widziałam:
Westerplatte,Sobieskiego na koniu,przymierze rycerstwa i Neptuna i inne sławne rzeźby miast.
Zadowolona i napełniona spokojem do swego miasta wróciłam.
|
|