jadzia
Forumowicz
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krawcowa
|
Wysłany: Pią 21:35, 17 Cze 2011 Temat postu: w potrzebie |
|
|
Na smutnym obliczu ujrzałam łze,
Była taka mokra,przezroczysta i taka mała bezradna.
Staczała się po smutnym obliczu,
pełnym smutku,trwogi i załości.
Wpatrzona na szybach łzy,chciała podażyc za nimi,
lecz spłyneła potokiem innym ludzkich łez.
Tamte były śladami świata łez goryczy.
Bo niezbadane są ślady ludzkich cierpień.
Świat pograzył w owej rozpaczy ludzkie plemienia.
Bo Bóg i człowiek niepodał sobie dłoni na zgodę.
Dlatego człowiek odczuwa coraz bardziej swiata trwoge.
Jak wzbórzone fale odpływaja w dal,
tak ludzkie zycie zmiena swój życia bieg.
Zabiegany człowiek nie raz z innej ściezki zbiegł,
bo go gonił diabła szpieg.
Dlatego człowiek do jaskini wszedł,
a w niej znalazł cichą matki dłoń.
Przygarneła swym płaszczem otuliła
i w sen człowieka o szczesciu zmorzyła.
Śnił o szczesliwej dłoni,
sercu i pogodnym usmiechu w drugim człowieku.
Szepnoł do niego ogarniajac i napełniajac radoscia swa.
Niemartw sie,życiu wyjdz mu na przeciw:
z dobra myśla,czółym sercem i zawsze wyciągnieta dłonia.
Bo gdy upadniesz owa druga dłon poniesie cię i do serca życzliwego przygarnie.
Nie zawsze ludzie staja sie tyranami,ale najcześciej aniołami.
|
|